PORADNIK: Zapis nutowy i interwały
Jest taki żart: "Co należy zrobić, aby gitarzysta przestał grać? Dać mu nuty...". Niestety w dużej mierze jest to prawda. Autor: Krzysztof Błaś • 18 października 2016Jest taki żart: „Co należy zrobić, aby gitarzysta przestał grać? Dać mu nuty...”. Niestety w dużej mierze jest to prawda, gdyż wprowadzenie zapisu tabulatorowego utwierdziło wielu przyszłych gitarzystów w przekonaniu o braku potrzeby znajomości nut.
Niestety zapis tabulatorowy jest bardzo uproszczony, a po uzupełnieniu go o wszystkie stosowane w muzyce środki wykonawcze (rytm, dynamika itp.) staje się dużo mniej przejrzysty i trudniejszy od zapisu nutowego. Warto pamiętać także, że znając język muzyczny, jakim jest płynne posługiwanie się określeniami wynikającymi z teorii zapisu nutowego, jesteśmy w stanie porozumieć się z każdym muzykiem, niezależnie od rodzaju instrumentu na jakim gra. W pracy profesjonalnego muzyka znajomość nut jest niekwestionowaną podstawą.
Kluczową sprawą, niezbędną do zrozumienia takich podstawowych pojęć, jak budowa akordów, czy skale, są interwały. Punktem wyjścia dla zrozumienia ich budowy jest tzw. szereg naturalny (diatoniczny). Szereg diatoniczny tworzą dźwięki na kolejnych stopniach (każdy kolejny stopień to następna linia, lub pole między liniami) które noszą nazwy: C, D, E, F, G, A, B, C. Jest to jednocześnie gama durowa naturalna. Układ ten powtarza się w kółko, a pokrywające się nazwami dźwięki leżą w odległości oktawy od siebie - mają podobne brzmienie, lecz wyższe. Najmniejsza odległość, jaka może dzielić dźwięki to półton. Dwa półtony dają nam cały ton. Dźwięki na kolejnych stopniach w szeregu naturalnym oddalone są właśnie o odległość całego tonu (dwóch półtonów). Wyjątek stanowi jedynie dystans między dźwiękiem B i C, oraz E i F - tutaj występuje tylko jeden półton.
Jeżeli przeniesiemy szereg naturalny na gitarę, to odległość półtonu będzie równa jednemu progowi, a całego tonu - dwóch progów. Stopnie można obniżać lub podwyższać - służą do tego znaki chromatyczne - podwyższający o półton krzyżyk, lub obniżający o tę samą wartość bemol. Jeśli podwyższamy dźwięk krzyżykiem, to dodajemy do jego nazwy końcówkę „is” (np. C# to CIS). Jeśli obniżamy przy pomocy bemola, to pojawia się końcówka „es” (np. Cb to CES). Znaki chromatyczne stawiamy zawsze przed nutą, którą chcemy podwyższyć lub obniżyć. Możliwe jest także postawienie dwóch krzyżyków, czyli podwyższenie dźwięków o dwa półtony (cały ton) - wtedy dodajemy końcówkę „isis” (np. C## to CISIS). Analogicznie można zastosować dwa bemole (obniżenie o dwa półtony, czyli cały ton), dodając do dźwięku końcówkę „eses” (np. Cbb to CESES).
Znaki w zależności od miejsca gdzie są umiejscowione można podzielić na przykluczowe i przygodne. Jeśli znak stoi przy kluczu, to dotyczy wszystkich pojawiających się dźwięków o danej nazwie (np. wszystkich C we wszystkich oktawach aż do końca pięciolinii). Jeśli znak chromatyczny umiejscowiony jest przy konkretnej nucie gdzieś w takcie, to dotyczy on tylko nut na tej linii na której stoi i jedynie przez odcinek tego taktu. Trzecim znakiem chromatycznym jest kasownik - kasuje on nam wcześniejsze znaki (krzyżyk lub bemol). Ważne jest, aby zapamiętać, że stopnie rozróżniamy na podstawie nazwy dźwięku - C i CIS to ten sam stopień.
W tym miejscu należałoby też wytłumaczyć pewną nieścisłość dotyczącą nazw dźwięków. Istnieją dwa systemy zapisu - amerykański oraz europejski (skandynawski). W pierwszym przypadku nazwy dźwięków w szeregu naturalnym wyglądają następująco: C, D, E, F, G, A, B, C. W systemie europejskim z kolei: C, D, E, F, G, A, H, C. Jak widać B z systemu amerykańskiego to odpowiednik europejskiego H. Obniżony o półton dźwięk H to nie „HES” lecz B - odpowiednik amerykańskiego Bb. Ponieważ jednak system europejski jest wynikiem błędu popełnionego w zamierzchłych czasach, bardziej właściwe wydaje się korzystanie z notacji amerykańskiej, która zresztą została już przyjęta w większości pozostałych krajów. Niestety nie zawsze możemy od razu stwierdzić, którym systemem posługiwał się kompozytor, stąd często popełnianie są błędy.
Tak jak na początku wspomniałem, kluczową sprawą jest poznanie oraz umiejętność rozpoznawania słuchowego interwałów. Co to takiego jest interwał? Najprościej mówiąc jest to odległość między dwoma dowolnymi dźwiękami. Każdy interwał posiada swoje własne brzmienie - kolor. Na pełne określenie interwału składa się jego nazwa oraz rozmiar. Nazwa pochodzi od ilości stopni, między którymi interwał jest zawarty (liczymy z pierwszym włącznie).
Po przekroczeniu oktawy mamy do czynienia z interwałami złożonymi, które składają się z oktawy oraz dodanego mniejszego interwału. Zobaczmy to na podstawie nony. Nona to odległość między dziewięcioma stopniami. W rzeczywistości jednak można to zinterpretować jako oktawę oraz dodaną sekundę. Innymi słowy jest to sekunda w drugiej oktawie. Analogicznie postępuje się też z większymi interwałami.
- Oktawa + sekunda = nona (I – IX stopień)
- Oktawa + tercja = decyma (I – X stopień)
- Oktawa + kwarta = undecyma (I – XI stopień)
- Oktawa + kwinta = duodecyma (I – XII stopień)
- Oktawa + seksta = tercdecyma (I – XIII stopień)
- Oktawa + septyma = kwartdecyma (I – XIV stopień)
- Oktawa + oktawa = kwintdecyma (I – XV stopień)
Jeżeli przyjmiemy, że dla dźwięku C interwał nony to D w drugiej oktawie, to pozostaje pytanie czy nie można zagrać dźwięku D w oktawie pierwszej - czyli zamiast nony zagrać sekundę. W większości przypadków można i taką zamianę stosuje się często podczas konstruowania na gitarze akordów. Pomimo jednak, że grając sekundę w pierwszej oktawie uzyskujemy ten sam dźwięk jak grając w oktawie drugiej, do wyjściowego dźwięku C uzyskujemy diametralnie inny dystans. Z tego względu nona oraz sekunda będą posiadały nieco inny kolor - używając ich więc zamiennie uzyskamy nieco inną barwę - należy o tym pamiętać i wprowadzać tego typu zmiany świadomie.
Zajmijmy się teraz rozmiarem interwału. Zauważ, że dźwięki C oraz D to kolejne dwa stopnie. Pozornie tak samo wygląda odległość między E oraz F - to także dwa stopnie.
C i D dzielą jednak dwa półtony, E i F tylko jeden. Dystans więc, pomimo tej samej ilości stopni nie jest taki sam. Właśnie z tego powodu interwały dzielą się w zależności od ilości półtonów na małe i wielkie. Od C do D mamy sekundę wielką, a od E do F sekundę małą. Wyjątek wśród interwałów stanowi pryma, kwarta, kwinta oraz oktawa które są czyste.
Za pomocą poznanych znaków chromatycznych możemy zmieniać rozmiar interwałów. Jeśli np. do dźwięku D dołożymy bemol, skracając tym samym dystans o półton do C, z sekundy wielkiej uzyskamy małą. Tak samo, jeśli np. podwyższymy krzyżykiem dźwięk F, wydłużając o półton dystans do E, z sekundy małej uzyskamy wielką.
Co się stanie jeśli za pomocą znaków zwiększymy o półton interwał wielki lub czysty? - uzyskamy zwiększony. Jeśli zmniejszymy o półton interwał mały lub czysty, rezultatem będzie zmniejszony. W zależności od dodania lub odjęcia kolejnego półtonu do interwału zwiększonego lub zmniejszonego, uzyskamy podwójnie zwiększony lub podwójnie zmniejszony. Krótki przykład: między dźwiękiem C i E## występuje tercja podwójnie zwiększona - ilość stopni 3 (C, D, E) ilość półtonów 6 (4 ma tercja wielka, 5 zwiększona, 6 podwójnie zwiększona). Podstawą prawidłowego rozpoznawania interwałów jest odpowiednia kolejność liczenia - najpierw stopnie, a potem półtony. Gdybyśmy liczyli tylko półtony, to podana ilość (6) występuje także w kwarcie zwiększonej lub kwincie zmniejszonej. Ponieważ jednak podstawą do nazwania jest ilość stopni, bez wątpienia będzie to tercja podwójnie zwiększona (3 stopnie).
Aby biegle posługiwać się interwałami niezbędne jest biegłe opanowanie poniższej tabeli.
NAZWA INTERWAŁU |
ILOŚĆ STOPNI |
OZNACZENIE CYFROWE |
ILOŚĆ PÓŁTONÓW |
pryma |
1 |
1 |
czysta 0 |
sekunda |
2 |
-2, 2 |
mała 1 , wielka 2 |
tercja |
3 |
-3, 3 |
mała 3 , wielka 4 |
kwarta |
4 |
4 |
czysta 5 |
tryton |
4 lub 5 |
+4 lub -5 |
6 |
kwinta |
5 |
5 |
czysta 7 |
seksta |
6 |
-6, 6 |
mała 8 , wielka 9 |
septyma |
7 |
7 , +7 |
mała 10 , wielka 11 |
oktawa |
8 |
8 |
czysta 12 |
nona |
9 |
-9 , 9 |
mała 13 , wielka 14 |
decyma |
10 |
-10 , 10 |
mała 15 , wielka 16 |
undecyma |
11 |
11 |
czysta 17 |
duodecyma |
12 |
12 |
czysta 19 |
tercdecyma |
13 |
-13 , 13 |
mała 20 , wielka 21 |
kwartdecyma |
14 |
14 , +14 |
mała 22 , wielka 23 |
kwintdecyma |
15 |
15 |
czysta 24 |
Kilka słów na temat tajemniczego interwału jakim jest widoczny w tabeli - „trytonu”. W ten, potoczny sposób określamy interwał, który posiada trzy całe tony - może więc to być kwarta zwiększona, lub kwinta zmniejszona. Samo więc określenie „tryton” nie uściśla nam rodzaju rzeczywistego interwału, pozwala jednak na szybką orientację w fizycznym umiejscowieniu na gryfie.
Ważnym pojęciem muzycznym jest tzw. enharmonia. Jeśli przyjrzymy się na przykład dźwiękowi G# oraz Ab, to zauważymy, że fizycznie jest to ten sam dźwięk. Jeśli jednak od dźwięku C policzymy interwały to okaże się że: od C do G# mamy kwintę zwiększoną, a od C do Ab sekstę małą. Jak widać ten sam fizycznie dźwięk może mieć różne nazwy wynikające z zapisu akordu lub skali. Enharmonia jest to więc możliwość nazwania tego samego dźwięku, za pomocą różnych nazw, np. E#, F, Gbb to w rzeczywistości ten sam dźwięk.
Przyjrzyjmy się teraz jak będą wyglądać poszczególne interwały na gryfie gitary. Schematy te pasują do każdej pozycji i tak samo wyglądają grane od każdej struny. Wyjątek stanowi tylko sytuacja, kiedy interwał chwytamy przechodząc przez strunę B - wówczas musimy go zwiększyć o jeden próg. Perfekcyjne opanowanie zamieszczonych niżej schematów jest niezbędnym wymogiem do łatwej budowy akordów, skal i improwizacji. Bardzo ważne jest także osłuchanie się z brzmieniem poszczególnych interwałów tak, aby rozróżniać ich indywidualny charakter. Umiejętność ta jest kluczem do świadomego tworzenia własnych kompozycji.
Fragment pochodzi z książki Krzysztofa Błasia "Żadnych Tajemnic", jaka ukazała się nakładem wydawnictwa Absonic.