


Gamechanger Audio - absolutna innowacja od naszych sąsiadów
Gamechanger Audio to nie tylko śmiała nazwa, ale równie innowacyjne produkty, znajdujące się w jej katalogu. Przybliżymy Wam szanowni czytelnicy tę firmę oraz kilka jej wiodących produktów.
Historia marki Gamechanger Audio (w skrócie GCA) cofa nas do 2016 i przenosi do pięknego miasta Ryga na Łotwie. To właśnie tam kilku pasjonatów muzyki i elektroniki (Ilja Krumins, Kristaps Kalva, Martins Melkis oraz Didzis Dubovskis) postanowiło konstruować urządzenia dla muzyków, które nie tylko będą konkurować z innymi produktami na rynku, ale wręcz wyznaczać nowe standardy w dziedzinie innowacji i kreatywności. O ile początkowo dosyć buńczuczna nazwa skierowała na firmę wiele nieprzychylnych komentarzy z branży, tak szybko młodzi Łotysze zaczęli bronić się najlepiej jak tylko można – doskonałymi produktami. Pierwszy na rynku pojawił się Plus, następnie rewolucyjny Plasma, a potem kolejne pozycje, takie jak Motor synth czy seria Auto.
Plus jest pedałem typu sustain/sostenuto, który pozwala poszerzyć paletę brzmień niemal każdego instrumentu melodycznego o nowe możliwości. Sercem tego produktu jest unikalny algorytm, umożliwiający dodatnie sustainu w stylu fortepianowym. Wszystko to odbywa się za pomocą samplingu w czasie rzeczywistym, co pozwala na analizowanie na bieżąco przetwarzanego sygnału. Dodatkowym plusem jest zachowanie właściwości brzmieniowych instrumentu oraz dynamiki gry muzyka. Plus może pracować również w trybie „wet only” gdzie używamy tylko przetworzony sygnał, do dyspozycji mamy również pętlę efektów, która doskonale spisze się z zewnętrznymi efektami jak chorus, vibrato czy tremolo.
![[img:3]](/img/artykuly/zdjecia/Gamechanger-Audio-2-org.webp)
Light z kolei to unikalny w swojej konstrukcji w pełni analogowy, monofoniczny reverb. Tutaj sercem układu jest sensor optyczny, działający na podczerwień. Pozwala to osiągnąć szeroką paletę brzmień, w zasadzie niemożliwą do osiągnięcia w cyfrowych odpowiednikach. Paleta brzmieniowa poszerzona została dzięki wbudowanej bramce (jacyś miłośnicy gated verb?), z kolei sensor anty-wstrząsowy pozwala uniknąć różnego rodzaju przydźwięków, mogących pojawić się podczas użytkowania analogowej kamery pogłosowej w warunkach sceny.
No i wisienka na torcie – Plasma. Jest to przester zupełnie inny niż reszta, nie znajdziemy tu ani tranzystorów, ani lamp. Clippowanie sygnału uzyskiwane jest… przez błyskawicę! Sygnał audio przekształcany jest w wyładowania (widoczne na przednim panelu, tu autentyczne zjawisko zachodzące w torze sygnałowym!) które są finalnie przekształcane do formatu audio.
![[img:7]](/img/artykuly/zdjecia/Gamechanger-Audio-6-org.webp)