RELACJA: Ibanez Acoustic Day w Guitar Center
Firma Ibanez zdążyła już nas przyzwyczaić do organizowania imprez na naprawdę wysokim poziomie. Nie inaczej było w przypadku Ibanez Acoustic Day, który odbył się 7 czerwca w łódzkim Guitar Center, gdzie naturalnie nie mogło nas zabraknąć.
Ibanez Acoustic Day to, jak sama nazwa wskazuje, impreza przeznaczona przede wszystkim dla miłośników brzmienia gitar akustycznych, których jak się ponownie okazało - w naszym kraju jest naprawdę sporo. Pomimo tego, że impreza odbywała się w środku tygodnia, frekwencja naprawdę dopisała - tuż przed godziną 17:00 salon Guitar Center pękał w szwach, przez co nie sposób było już znaleźć miejsce siedzące. Co sprawiło, że impreza cieszyła się aż takim zainteresowaniem? Odpowiedzi powinny być tutaj przynajmniej dwie.
Pierwsza i najważniejsza - artyści, artyści i jeszcze więcej artystów. Panowie z Ibaneza od zawsze starają się o jak najbardziej atrakcyjny line-up organizowanych przez siebie imprez. Nie inaczej było w tym przypadku - na scenie w Łodzi pojawiła się kolejno trójka młodych artystów z różnych krajów - Sandor Nanasi (Węgry), Martina Blazeska (Macedonia) oraz Marcin Patrzałek (Polska). Wszyscy oni zaprezentowali nie tylko utwory autorskie, ale też własne (i bardzo ciekawe) aranżacje hitów takich zespołów, jak m.in. The Police czy System of a down.
Trzeba przyznać, że taki dobór artystów był naprawdę przemyślany. Wprawdzie cała trójka, zgodnie z duchem imprezy, grała na gitarach akustycznych, jednak każde z nich wykorzystywało swój instrument zupełnie inaczej, wpisując się tym samym w kompletnie odmienną estetykę. Sandor Nanasi kreował dźwiękowe przestrzenie, które umiejętnie uzupełniał partiami perkusyjnymi, wykorzystując do tego sprężyny od werbla zamontowane bezpośrednio nad otworem rezonansowym swojego Ibaneza.
Jako druga na scenie pojawiła się Martina Blazeska - absolwentka Berklee College of Music. Martina niemal natychmiast zaskarbiła sobie sympatię publiczności za sprawą swojego delikatnego głosu, który uzupełniony gitarowym akompaniamentem, tworzył naprawdę spójną, przemyślaną i co najważniejsze - atrakcyjną muzycznie całość.
W końcu nadszedł czas na polski akcent. Tego wieczoru jako ostatni na scenie zameldował się Marcin Patrzałek, który już na wejściu został nagrodzony wielkimi brawami. Jeden z najbardziej obiecujących polskich artystów młodego pokolenia zaprezentował to, do czego zdążył już nas przyzwyczaić - technikę fingerstyle w najczystszej postaci. Naturalnie, nie mogło zabraknąć utworu, od którego wszystko się zaczęło, czyli jego autorskiej aranżacji utworu "Toxicity" z repertuaru System of a Down.
Nie zabrakło też miejsca na nagrody. Uczestnicy mogli wziąć udział w konkursach, w których do wygrania były przeróżne gadżety związane z marką Ibanez. Szczęśliwcy zgarnęli koszulki, tunery, przewody, a największy farciarz wieczoru ma szasnę wygrać nagrodę główną - przepiękną gitarę elektroakustyczną Ibanez AE315 NT o wartości niemal 3.000 zł.
Podsumowując, Ibanez Acoustic Guitar Day, to kolejna impreza tego producenta, którą należałoby określić jako bardzo udaną. Mieliśmy tu zarówno wysoki poziom artystyczny, liczne atrakcje przygotowane dla uczestników, testy sprzętu i przede wszystkim - naprawdę świetną atmosferę. Pozostaje cierpliwie wypatrywać kolejnych eventów pod szyldem Ibanez, na których z pewnością się pojawimy. Bądźcie i Wy!