RELACJA: Nowy rok z Ibanezem i Ortegą
Nowy rok rozpoczął się dynamicznie dla grupy Meinl, dystrybutora takich marek jak Ibanez, czy Ortega. 16 stycznia w hotelu Novotel w Łodzi odbyło się spotkanie, na którym zaprezentowano nowości, a także odświeżone wersje znanych hitów Ibaneza i Ortegi.
Okazuje się, że mimo renomy niekwestionowanego lidera na rynku gitar, Ibanez wciąż unowocześnia i rozwija swoje produkty, w których znaleźć można obecnie wiele opcji do tej pory kojarzonych głównie z luksusowych, drogich gitar butikowych producentów. I tak standardem powoli stają się podstrunnice z Hebanu, luminescencyjne, boczne markery, przetworniki Bare Knuckle, czy topy z egzotycznych drewien barwione na wszystkie kolory tęczy.
Do seryjnej sprzedaży trafiają także gitary z „krzywymi progami” czyli fanned frets. Oprócz znanych i cenionych serii Premium i Iron Label, Ibanez pokazał nową serię AZ. Te wyjątkowe instrumenty zaskakują szeregiem ekskluzywnych opcji. Pierwszą jest gryf zrobiony przy użyciu technologii S-Tech. W skrócie jest to proces „wypalania drewna” pod ciśnieniem w otoczeniu azotu, w temperaturze 180-200 stopni. W rezultacie takiego zabiegu drewno uzyskuje wyjątkową stabilność i wytrzymałość na zmiany temperatury i wilgotności. Innymi dodatkami, które znajdziemy w serii AZ są przetworniki Hyperion wykonane specjalnie przez firmę Seymour Duncan, a także mostek, który dla Ibaneza wykonał specjalnie Gotoh, wyposażając go w tytanowe siodełka.
Nowością jest powrót legendarnej serii gitar RG 550, 570 i 521 - nazwanej Genesis. Wykonywane są one podobnie jak pierwowzory w Japonii i posiadają dokładnie te same cechy, jak instrumenty, które lata temu stworzyły nową definicję gitary rockowej.
Rozrosła się także seria gitar akustycznych, wśród których znajdziemy barytony, parlour, a także w oryginalnym wykończeniu vintage nawiązujące do tradycyjnych, bluesowych i folkowych modeli. Wyposażono je w lite topy, wykonane przy użyciu technologii Thermo-Aged - czyli procesu, który przy pomocy temperatury pozwala drewnu szybciej „dojrzewać”, dzięki czemu już po zakupie możemy się cieszyć rozegranym instrumentem, który odzywa się tak, jakby był już z nami od wielu lat.
Oprócz Ibaneza, można było także zobaczyć instrumenty marki Ortega. Firma ta produkuje doskonałe gitary ze strunami nylonowymi, jak i ogromny asortyment ukulele. Znajdziemy tutaj także mandoliny, banjo, czy basy akustyczne. Dzięki Meinl, wszystko jest już dostępne w Polsce. Ortega, jako jedna z niewielu firm dostrzegła, że muzycy rozrywkowi często szukają gitary z nylonowymi strunami, lecz nie chcą grać na gitarach klasycznych, których szerokie gryfy są zupełnie inne, niż te, do których przywykli w instrumentach elektrycznych i akustycznych.
Właśnie dlatego, producent skupił się na ofercie gitar z nylonowymi strunami, dostosowanymi do potrzeb muzyków nie klasycznych. Mamy więc gitary z wąskimi gryfami, cienkim (slim) pudłem rezonansowym, nowoczesną elektroniką i wycięciem cutaway. Nie zabrakło także oczywiście tradycyjnych „klasyków”. Sporą część asortymentu stanowią ukulele. Znajdziemy tutaj zarówno bardzo tanie instrumenty dla początkujących, jak i zawodowe modele z litego drewna. W każdym przypadku jednak bardzo pozytywnie zaskakuje cena i jakość, z którą ciężko konkurować.
Na spotkaniu nie zabrakło także endorserów Ibaneza. Swoją obecnością pokaz uświetnili Wojciech Hoffmann, Krzysztof Misiak, czy Waldemar Mleczko. Ortegę z kolei reprezentował Mariusz Goli.