Nowy PRS Davida Grissoma
Jeżeli wspaniały klonowy model DGT elektrycznego PRS-a nie był dla Ciebie wystarczająco „drewniany”, teraz texański sesyjny as - David Grissom - który grał dla takich gwiazd jak Buddy Guy czy The Allman Brothers Band, ma w pełni mahoniową gitarę DGT z własną sygnaturą.
Obecnie dostępna jest w ośmiu wykończeniach, z podwójnym Humbuckerem, korpusem solid body, trafiająca idealnie w gusta miłośników tłustego i wyrazistego brzmienia Grissome’a.
Zapytaliśmy go, co jeszcze mogą oczekiwać od nowego modelu:
PRS: Opowiedz nam o ewolucji twojego standardowego, mahoniowego modelu DGT.
David Grissom: Jestem nim bardzo podekscytowany. Zasadniczo gram od wielu lat na modelu McCarty PRS-a. Dostałem ją w 1992 i używam jej od 15 lat. Ale przez ten czas opracowaliśmy długą listę rzeczy, o których pomyślałem, że moglibyśmy je ulepszyć. Nie chciałem bardzo burzyć założeń podstawowego projektu tej gitary, więc logiczną rzeczą było zachować wszystko w nienaruszonej formie i po prostu zastąpić klonowy korpus solidnym mahoniowym. W rzeczywistości, mój pierwszy PRS miał standardowy mahoniowy korpus. Robię (muzycznie) tak wiele rzeczy - zwłaszcza sesji a mahoniowa gitara zajmuje zdecydowanie inne miejsce w miksie [w porównaniu z klonowym modelem DGT]. Tak więc mahoniowe body prostu wydawało się najbardziej logicznym rozwiązaniem. Dostałem jedną w czasie targów NAMM i byłem całkowicie nią zaabsorbowany, więc powiedziałem: idźmy naprzód i zróbmy to.
PRS: Jak bardzo różni się dźwięk modelu z klonowym topem?
DG: Klonowy DGT ma więcej niskich tonów i więcej sopranów. Ja nie bardzo wiem jak to opisać, ponieważ każdy jest trochę inny. Ale w pewnym sensie wersja z klonowym topem ma jakby nieco większe brzmienie, natomiast brzmienie mahoniu jest bardziej skoncentrowane na średnicy. Robiłem jakieś sesje w domu i miałem szansę naprawdę rodzaju iść tam i z powrotem pomiędzy górze klon i mahoń jednym a oni naprawdę do siebie komplementarne. Nawet jeśli podwoić udział oraz Split im prawo i lewo, masz tę fakturę że nie dostaniesz, jeśli używasz dwóch różnych klon-top gitary. Grałem w domu kilka sesji i miałem możliwość przeskakiwania pomiędzy modelem klonowym, a mahoniowym. Muszę przyznać, że oba niezwykle ze sobą współgrają. Nawet jeśli obie biorą jednocześnie udział w kawałku, a każda zajmuje odrębny kanał, to uzyskuje się tym samym efekt niedostępny dla dwóch klonowych modeli.. Taka gitara zajmuje po prostu inną przestrzeń dźwiękową i wiele osób przekonuje się do w pełni mahoniowych gitar, takich jak chociażby SG.