Obserwując aktualne trendy wśród gitarowej braci trudno nie dostrzec swoistego renesansu kompaktowych efektów gitarowych. Łatwość w konfigurowaniu osobistych pedalboardów połączona z coraz wymyślniejszymi rozwiązaniami ich podłączenia w celu osiągnięcia perfekcyjnego, rozpoznawalnego osobistego brzmienia to najbardziej oczywiste argumenty przemawiające za ogromnym ich powodzeniem wśród instrumentalistów.
Każdy zorientowany w temacie posiadania własnej „podłogi” zderzył się niestety z problemem inwestowania nieraz bardzo pokaźnych sum w uzupełnianie swoich zasobów lub ich modernizację. Gdyby dodać fakt, że rasowo brzmiące urządzenia kosztują często ponad tysiąc złotych każde, spotyka nas zimny prysznic i perspektywa ruiny finansowej lub co najmniej poważnej dziury w budżecie. Wychodząc naprzeciw dalekowschodnia manufaktura JOYO zaprojektowała i uruchomiła produkcję serii niskobudżetowych efektów kompaktowych, o których zadziwiających możliwościach kilka słów poniżej.