MESSE10: Gitarowe re(we)lacje - Część II

Odwiedziliśmy także naszych Gdańskich Mayones'owców, którzy chętnie opowiadali o nowych wykończeniach modelu Regiusa (np. Nowy Frederic Chopin Tribute- „Podążaj za Chopinem” art. na portalu) i Setiusa, nowe lżejsze wersje brzmień gitar elektrycznych w vintage'owym stylu na singlach, Setius Dive Bomb- gitara elektryczna 26- lub 36-progowa z ruchomym mostkiem i limitowane basiki z custom shopu Sonorius i Caledonius.

 

Hughes&Kettner
Na stoisku Hughes&Kettner widzieliśmy oczywiście Coreblade („Metalowy absolut - Hughes & Kettner COREBLADE 2010”- a.n.p.) oraz nowszą poprawioną wersję Triampa- Triamp II. Niezastąpiony Jeff Waters dwoił się i troił na scenie prezentując CoreBlade'a, natomiast Triampa II prezentował popularny w Niemczech gitarzysta Thomas Blug. W połączeniu z wysłużonym Stratem na trzech singlach Triamp II grał pięknie i śpiewnie przyciągając coraz to nowych słuchaczy.

T-Rex
T-Rex, dotąd dostępny cenowo dla nieco zamożniejszych kolekcjonerów, zaprezentował nową serię ToneBugs, w skład której wchodzą: Reverb, Overdrive, Chorus/Flanger, Phaser i Distortion. Efekty te zachowując highendowe brzmienie wykorzystują uproszczoną konstrukcję, w efekcie będąc bardziej dostępne szerszemu gronu odbiorców. Endorserzy T-Rex'a to m.in. Steve Lukather, Mark Tremonti, Carlos Santana, Gary Moore, David Gilmour, czyli top of the pops. W najbliższym czasie przetestujemy T-Rex Overdrive z serii ToneBugs, ale mogę już teraz powiedzieć, że zapowiada się świetnie.

Dunlop
Nie spodziewając się niczego wpadłem w sidła Bobby'ego Cedro z Dunlop'a, który opowiadał o wszystkich kostkach bez wyjątku przez 1,5h, aż taśmy nam zabrakło i trzeba było przyjść jutro, ale... było warto:) Po kolei. Sygnowane kaczuchy Jerry Cantrell i Kirk Hammett, cała linia nowych MXR'ów- Fulbore Metal, Black Label Chorus, Custom Comp, Micro Chorus, Micro Flanger, Phase 45, reedycja boutiqowych analogowych kostek Way Huge oraz system zasilania Bob'a Bradshaw'a MC403 – MXR CAE Power System dedykowany do pedalboardów. Kostki w przypadku Dunlopa to termin o podwójnym znaczeniu. W palce dostały mi się nowe Max-Grip picks do kostkowania strun gitar elektrycznych, świetnie trzymające się palców podczas grania. Efekty MXR i kaczki można było przetestować na specjalnie przygotowanym stanowisku, więc było dużo radości:)

Shadow
Kolejny dzień zaczął się od gorących przygotowań do rozmowy z tajemniczym Shadow'em. Od początku lat '70 firma produkuje pickupy do gitar akustycznych i elektrycznych mając na swoim koncie współpracę np. z Joe Passem. Nanoflex, który przyciągnął moją uwagę, to sześć pickupów w jednym piezaku z możliwością regulacji poziomu każdej struny o +-3dB i rozłożenia w panoramie. Drugi to z kolei aktywna przystawka NanoMAG używana już przez Epiphona w modelu Les Paul Ultra-II. Zapraszam do obejrzenia wywiadu i prezentacji, które pojawią się niebawem.

Washburn i Randall
Washburn i Randall w jednym stali domu;) Nierozerwalny tandem współdzielił stoisko a ciekawostek kilka było. Washburn wystawił serie akustyczne 15, 25, 35, 45, i 55(artykuł znajdziecie na portalu) redesignowaną serię Festival (a.n.p.) i nową edycję serii Idol (a.n.p.). Stoiska Randalla obfitowało we wzmacniacze lampowe, jak się okazało wbrew mojemu mniemaniu, że to same tranzystory. 3 pełne lampy to sygnatury Nuno Bettencourta NB King 100 i Georga Lynch'a Lynch Box oraz tańsza propozycja 3 kanałowa- seria RT („Randall Seria RT”- a.n.p.). Udało się przekonać do złapania za sygnowane przez Nuno wiosełko Jacka Królika i skręcić z nim parę klatek demo serii RT. Materiał trzeba było zwolnić, żeby jednoznacznie stwierdzić czy zamiast ręki nie ma wiertarki. Nie ma:(

Ogromny pomarańczowy budynek wzniesiony z kolumn i wzmacniaczy gitarowych widoczny z dużej odległości należał oczywiście do Orange'a. Odnalazła się tam nowa wersja Tiny Terror kombo tym razem na głośniku 10”, dwie wersje 50 i 100W Rockerverb MK II- czysty kanał z dodaną regulacją Mid, poprawiony reverb i pętla, lampy 6V6 na końcówce modelu 50W oraz Thunder 30, zastępujący swojego poprzednika Rocker 30, wyposażony w cztery lampy EL84, dwa kanały z niezależnymi korekcjami i pętle efektów.

TC Electronic prezentował nam przede wszystkim Polytune, tuner strojący do 6 strun jednocześnie (news pt. „PolyTune od TC Electronic”) i G-Major II, będący nową wersją rackowego multiefektu gitarowego. Testy obu produktów ukażą się wkrótce na Infomusic. Nową twarzą TC okazał się John Petrucci, który w swoim arsenale posiada kostkę SCF Stereo Chorus Flanger, 1210 Spatial Expander (aktualnie już nie produkowany), trzy studyjne reverby M3000 oraz kompresor, bramkę i limiter w jednym czyli C400XL.

Mesa Boogie
Dwie nowości od Mesa Boogie, to: nowy, wielkości lunch box'a 15W dwukanałowy wzmacniacz (z footswitchem w komplecie) TransAtlantic oferujący przekrój klasycznych brytyjskich i amerykańskich brzmień w pudełku ważącym niecałe 5,5kg; odrodzenie jednego z najbardziej rozpoznawalnych wzmacniaczy świata- Recifiera, w którym na 20 rocznicę wypuszczenia na rynek poprawiono pętlę efektów, dodano opatentowany system Multi-Watt i Rectifier Tracking na każdym kanale oraz przełącznik biasu 6L6/EL34.

Relację z Egnatera zostawiłem na koniec z pełną premedytacją. Mało znana to marka w Polsce, ale postaramy się to zmienić. Mój zachwyt wzbudził Torumaster 4100- tu zacytuję „czterokanałowe arcydzieło, łączące w sobie doskonałe brzmienie z bezprecedensową, przejrzystą możliwością jego tworzenia i realizacji...”, pod czym całkowicie i ja się podpisuję.

Test Rebel 30 został już rozpoczęty i niedługo będzie u nas do poczytania i obejrzenia. Armaggedon i Vengance (okrojony z gałek ale nie z brzmienia Armaggedon) zaprojektowano z myślą o bardziej metalowych muzykach, ale wzmaki te nadal posiadają ogromne możliwości ukręcenia brzmienia oraz tradycyjnie straszą designem. Dobrze słyszalny jest ich indywidualny charakter, rozpoznawalny dzięki wieloletniemu doświadczeniu konstruktora i jego współpracy z Ty Tabor'em z King's X, Georgem Lynchem, Danem Doneganem z Disturbed, Bradem Delsonem z Linkin Park, a nawet z Kirkiem Hammettem z zespołu na M.

Lampowy Tweaker w wersji head już za 400 euro (czyli około 1600zł), a kombo za eurosów 600, przy czym możliwości kręcenia soundu ogromne. Wszystko dzięki switchom: modern/vintage, USA/AC/BRIT, HOT/CLEAN, BRIGHT/NORMAL i TIGHT/DEEP.

Bruce Egnater zapytany, „czemuż tak tanio?” odpowiada: „made in China”. Groove Tubes i dopisek Custom Amplification pod nazwą firmy stanowią jednak gwarancję jakości, a jeśli piecyk po zejściu z linii nie brzmi tak jak prototyp, to produkcja jest wstrzymywana. Hit targów!

Jednym słowem atrakcji nie brakowało. Zaraz po zakończeniu targów muzycznych w tym samym mieście odbywały się Erotik Messe. Niestety terminu powrotu do kraju nie udało się przebukować...