17 marca 2010
00:00
Info
FX MUSIC GROUP
tel: +48 (84) 639 11 22
fxmusic.com.pl
Napisz Email
Powrót do przeszłości - KranK Nineteen 80.
Czy jest sens w uwstecznianiu się? Jak pokazuje życie, wszelkie potwierdzenia reguł oraz filozofia paradoksu, odpowiedź na to pytanie jest twierdząca ... jeżeli chodzi o prawdziwe brzmienie gitarowego wzmacniacza lampowego.
Konstruktorzy KranKa zasypani masą pytań o to jak zrobić żeby grało vintage, czyli jak w latach 70-tych i 80-tych, postanowili po prostu stworzyć wzmacniacz, który tak właśnie zagra. Tym sposobem na linię produkcyjną w fabryce KranK trafia kolejna nowa konstrukcja, charakterem zdecydowanie odstająca od rodziny, jednak w pełni godna aby do niej należeć. Jest to KranK Nineteen80.
Świat w latach 80-tych był już mocno zaprzyjaźniony z mikroskopijną technologią półprzewodników, jednak wszystkie szanujące się w tych latach (jaki i dziś) zespoły grały i nagrywały na konstrukcjach pamiętających dziadków swych ówczesnych właścicieli. Każdy wie, że kupka krzemu, choćby potwornie skomplikowana i najbardziej nowatorska, nie odda tego brzmienia. Brzmienie tamtych lat jest konstrukcyjnie jak najprostsze i najmniej skomplikowane ... i taki jest właśnie nowy KranK Nineteen80.
Głowa nazwana po prostu rocznikowo 1980 jest konstrukcją w pełni lampową, oferującą jak przystało na każdego KranKa dwa kanały KLEEN i KRANK, oraz moc wyjściową 80 Watt generowaną przez lampy 6550. KranK zbudował również dedykowaną dla tejże konstrukcji kolumnę wyposażoną w cztery głośniki 12” Eminence Governor.
Jak gra 80-tka KranKa można posłuchać na koncertach Queensryche - nie tylko dla tego, że jest to zespół powstały w latach 80-tych, lecz przede wszystkim dlatego, że założyciel zespołu gitarzysta Michael Wilton jest pierwszym posiadaczem Nineteen80!
Konstruktorzy KranKa zasypani masą pytań o to jak zrobić żeby grało vintage, czyli jak w latach 70-tych i 80-tych, postanowili po prostu stworzyć wzmacniacz, który tak właśnie zagra. Tym sposobem na linię produkcyjną w fabryce KranK trafia kolejna nowa konstrukcja, charakterem zdecydowanie odstająca od rodziny, jednak w pełni godna aby do niej należeć. Jest to KranK Nineteen80.
Świat w latach 80-tych był już mocno zaprzyjaźniony z mikroskopijną technologią półprzewodników, jednak wszystkie szanujące się w tych latach (jaki i dziś) zespoły grały i nagrywały na konstrukcjach pamiętających dziadków swych ówczesnych właścicieli. Każdy wie, że kupka krzemu, choćby potwornie skomplikowana i najbardziej nowatorska, nie odda tego brzmienia. Brzmienie tamtych lat jest konstrukcyjnie jak najprostsze i najmniej skomplikowane ... i taki jest właśnie nowy KranK Nineteen80.
Głowa nazwana po prostu rocznikowo 1980 jest konstrukcją w pełni lampową, oferującą jak przystało na każdego KranKa dwa kanały KLEEN i KRANK, oraz moc wyjściową 80 Watt generowaną przez lampy 6550. KranK zbudował również dedykowaną dla tejże konstrukcji kolumnę wyposażoną w cztery głośniki 12” Eminence Governor.
Jak gra 80-tka KranKa można posłuchać na koncertach Queensryche - nie tylko dla tego, że jest to zespół powstały w latach 80-tych, lecz przede wszystkim dlatego, że założyciel zespołu gitarzysta Michael Wilton jest pierwszym posiadaczem Nineteen80!
reklama