TEST: Takamine GD10 CE, GN51 CE & GY93
Zaskakująco wysoka jakość wykonania w bardzo przystępnej cenie Autor: Kamil Badzioch • 22 stycznia 2014- Jakość wykonania
- Brzmienie
- Możliwość wymiany elektroniki (GD10 CE, GN51 CE)
To już ponad 50 lat obecności Takamine na rynku. Co takiego jest w tych gitarach, że polega na nich tylu muzyków? Rzecz najprawdopodobniej tkwi w szacunku, jaki firma zdobyła dzięki wieloletniej, ciężkiej pracy.
Dzięki swojej pomysłowości Takamine wyprzedziła wielu innych producentów. Firma jest dumna z oddania i lojalności dla rozwoju lutnictwa, które widać wraz z pierwszym rzutem oka na każdy instrument. Dbałość o szczegóły widoczna jest również w testowanych przez nas gitarach, oferujących zaskakująco wysoką jakość wykonania w bardzo przystępnej cenie.
Takamine GD10 CE NAT
Zobacz nasz test video:
Takamine GD10 CE NAT to gitara elektroakustyczna w popularnym kształcie Dreadnought Cutaway. Wierzchnia płyta to laminat świerkowy, a boki i tył zdobi mahoń. Z mahoniu jest wykonana także szyjka, natomiast materiał użyty na podstrunnice i mostek to palisander. Na podstrunnice nabito bardzo dokładnie 20 progów, a jako oznaczenia tychże zastosowano małe perłowe markery. Całości dopełnia czarna ochronna płytka i wykończenie matowe (tzw. satin).
Na boczku gitary znajdziemy dość duży (zgodnie ze standardem Takamine) panel układu nagłośnieniowego gitary. Sama elektronika nie jest co prawda powalająca jeśli chodzi o możliwości, gdyż oferuje nam zaledwie stroik elektroniczny, gałkę głośności, gałkę barwy (balans pomiędzy góra, a dołem) i przycisk do podcięcia środkowego pasma, ale jest całkiem skuteczna, dająca przyzwoitej jakości dźwięk i co najważniejsze - pozwala dzięki standardowym wymiarom wymienić elektronikę na inną.
Akustycznie, "na sucho", gitara odzywa się przyjemnym dla ucha dźwiękiem. Biorąc po uwagę wykonanie i cenę mamy szanse zaopatrzyć się w dobry instrument dla amatorskich i nieco bardziej zaawansowanych scenicznie zastosowań
Cena: około 950 zł
Ocena końcowa: |
Galeria zdjęć Takamine GD10 CE NAT:
Takamine GN51 CE BSB
Zobacz nasz test video:
Takamine GN51 CE BSB to gitara elektroakustyczna o kształcie popularnie określanym jako Jumbo, ale wg. producenta noszącym nazwę NEX. Wykończona w kolorze sunburst i pokryta transparentnym lakierem, pozwala cieszyć się widocznym rysunkiem słojów płyty wierzchniej wykonanej z litego świerku oraz ładnym palisandrem (laminat), występującym na boczkach i tyle instrumentu.
Całość uzupełniają mahoniowa szyjka oraz palisandrowa podstrunnica i mostek. Klucze olejowe w kolorze złotym, siodełko i strunnik z syntetycznej kości i jeszcze perłowe kropeczki oznaczające progi - i to prawie wszystko. Prawie, gdyż na boczku, w tradycyjnym dla Takamine miejscu zainstalowano preamp układu nagłaśniającego.
TP-4TD to ten sam preamp, co TP-4T znany z innych gitar serii G. Jest on po prostu przystosowany do obsługi dzielonego na dwie części przetwornika. Oferuje nam bardzo dynamiczne brzmienie, trzy punktową korekcję barwy, precyzyjny stroik oraz sygnalizuje diodą, że czas zmienić baterię.
Brzmienie akustyczne jest przyjemne, bez nadmiernej krzykliwości strun wiolinowych, z całkiem długim wybrzmiewaniem. Wycięcie (cutaway) pozwala swobodnie grać w najwyższych pozycjach. Cena instrumentu nie powinna być specjalną blokadą dla tego, kto zechce mieć ten solidny, dający przyjemność z grania (także na scenie) instrument.
Cena: około 1.800 zł
Ocena końcowa: |
Galeria zdjęć Takamine GN51 CE BSB:
Takamine GY93 NAT
Zobacz nasz test video:
Spośród trzech ostatnio ogrywanych przeze mnie gitar firmy Takamine to moja ulubienica. Kształt wg. Takamine to New Yorker - nawiązuję wielkością do gitar typu parlor. Mała, BARDZO ładna, bardzo wygodna - wydaje się zachęcać, żeby dla wieczornego relaksu zasiąść z nią w fotelu przy szklaneczce czegoś smacznego i pobrzdąkać dla czystej przyjemności.
Pod przejrzystym lakierem ładny rysunek słojów przedniej płyty wykonanej z litego świerku i palisandrowe boczki. W końcu trzy częściowa płyta tylna, gdzie między dwie części palisandrowe, wstawiono trzecia z wzorzystego klonu. Mahoniowy gryf, palisandrowa podstrunnica i mostek, perłowe kropeczki, precyzyjne klucze olejowe. Całość cieszy już na pierwszy rzut oka.
Brzmienie tego maleństwa jest szlachetne, bez przekrzykiwania się strun, wyrównane w pełnym paśmie, z pięknym sustainem. Chce się na niej grać i wsłuchiwać i łapać jakieś kolejne smaczki, które gdzieś się w jej dźwięku kryją.
Takamine GY93 NAT oferowana jest tylko w wersji akustycznej. Trochę szkoda, bo gdyby miała dodatkowo niezawodna elektronikę Takamine na pewno zaistniała by na scenach, choć
może, z drugiej strony, straciła by trochę swojego uroku :)
Cena: około 1.900 zł
Ocena końcowa: |