MAFIA: "Spotykamy się w warszawskim klubie Stodoła i rozpoczynamy nowy etap w historii zespołu!"

fot. M. Nowakowski

7 października w warszawskim Klubie Stodoła wystąpi Mafia. Z okazji zbliżającego się koncertu zapraszamy do wywiadu z Tomkiem Bracichowiczem - liderem zespołu MAFIA oraz Filipem Rychcikiem, nowym wokalistą kieleckiej formacji.

7 października świętować będziecie w Stodole swoje 25-lecie. Jak MAFIA zmieniała się przez te wszystkie lata?

Tomek: Dwadzieścia pięć lat to kawał czasu. Zmieniał się zespół, jego skład, styl wykonywanej muzyki a także świat wokół nas i publiczność. Musimy podążać za tymi zmianami, oswajać się z nimi i cały czas modyfikować to, co robimy. Jednocześnie istotne jest, aby nie zatracić własnego charakteru i być ze sobą w zgodzie. Ślepe podążanie za modą może stać się śmieszne.

Czy „podążanie za tymi zmianami” oznacza, że w Stodole – oprócz największych hitów - usłyszymy także nowy materiał?

Tomek: Zespół, który ma w dorobku wiele przebojów i już 6 płyt na koncie na koncertach musi prezentować najbardziej znane piosenki – tego oczekuje publiczność. Pracujemy także nad naszą siódmą płytą i zagramy na jubileuszowym koncercie pierwszy, nowy singiel, który z pewnością pokaże w jakim kierunku MAFIA będzie podążać w następnych latach.

W Stodole wystąpicie wraz z nowym wokalistą – Filipem Rychcikiem. Czy dołączenie Filipa do zespołu wpłynęło także na nowe inspiracje muzyczne, zmianę brzmienia MAFII?

Tomek: Dołączenie Filipa do zespołu zmieniło z pewnością bardzo wiele. Samo to, że między mną czy Pawłem Porosem (czyli grającymi w zespole najdłużej) a wokalistą jest różnica wieku 20 lat powoduje, że na pewne sprawy patrzymy inaczej. Jednak nowa energia Filipa i nasze doświadczenie powoduje ,że następna płyta MAFII może okazać się dla nas przełomowa.

Filip, jak radzisz sobie z porównaniami do byłego wokalisty MAFII, Andrzeja "Piaska" Piasecznego, który w dodatku był Twoim mentorem w programie "The Voice Of Poland"?

Filip: Byłem świadom tego, ze pewnie będę porównywanym. Nie da się uniknąć takich sytuacji. Większość porównań to jednak pozytywy, wiec bardzo się cieszę! Wiadomo, że nigdy nie będę Piaskiem i bardzo dobrze, bo jeden już jest. Po co nam drugi? Zostaję cały czas Rychcikiem. Jest to nowy etap dla całego zespołu, wiec i hity śpiewane przez Andrzeja pokazuje z mojego punktu widzenia, tak, jakby były napisane dla mnie.

Jakimi słowami zaprosilibyście swoich fanów na koncert w Stodole?

Tomek: Już 7 października zapraszamy naszych wszystkich fanów i przyjaciół na jubileuszowy koncert MAFII. Zagramy na nim utwory, które dobrze znacie, które dla wielu z Was były lub są nadal ważne. Spotykamy się w warszawskim klubie Stodoła i rozpoczynamy nowy etap w historii zespołu!

Rozmawiała: Agnieszka Wawrzyniak